Inwestycja bez tajemnic. Rozwiane wątpliwości radnych

- Pozwolenie zintegrowane otrzymamy w sierpniu 2015 roku i do grudnia potrwają rozruchy zakładu - mówił Prezes Tomasz Lachowicz. - Wtedy też pierwsze ciepło trafi do Szczecińskiej Energetyki Cieplnej, która będzie głównym naszym odbiorcą. Miasto zaoszczędzi, ponieważ instalację, która je odprowadzi wybuduje SEC. Szacujemy, że wyprodukowane przez nas ciepło starczy dla zapewnienia ciepłej wody w kranach wszystkim mieszkańcom lewobrzeżnej części Szczecina.

Powstający na Międzyodrzu Zakład idealnie wkomponuje się w architekturę miasta. Wbrew wcześniejszym obawom nie zasłoni widoku z Wałów Chrobrego. Jego technologia będzie przygotowana w taki sposób, by nie utrudniać życia mieszkańców. Rozładunek odpadów odbywał się będzie w hali, dzięki czemu zapachy nie będą wydostawały się poza obiekt. Momentalnie zasysały je będą specjalne pompy. Przygotowane zostaną również zbiorniki o pojemności ponad 8 dni. Dzięki temu dni wolne od pracy, czy święta nie będą zakłócane przez samochody dowożące odpady. Zapas znajdujący się w zbiornikach pozwoli na utrzymanie pracy instalacji.

Czy będzie wystarczająco dużo odpadów, by instalacja mogła pracować bez przerwy?

- Przypominam, że będzie miała charakter regionalny, nie ma służyć jedynie miasto. Mamy już podpisane listy intencyjne z niektórymi gminami. Naszym konkretnym partnerem jest Związek Gmin R -XXI, czyli zrzeszenie gmin województwa zachodniopomorskiego. Tylko to gwarantuje nam 40 tysięcy ton odpadów po segregacji rocznie. Warto zauważyć, że również "rewolucja śmieciowa" ułatwi pozyskiwanie odpadów. W momencie, gdy gmina będzie ich właścicielem problem nie będzie istniał. Martwiłby się bardziej o to, że nie damy rady wszystkiego przerobić - przyznał Prezes.

Warto również przypomnieć, że w Zakładzie planowana jest ścieżka edukacyjna. Zapraszane będą szkoły, które poznają tajniki instalacji oraz wezmą udział w niesamowitych lekcjach z ekologii.